Turcja stworzy własny system obrony antybalistycznej.  W listopadzie ubiegłego roku Ankara oficjalnie odwołała przetarg na produkcję elementów dla systemu obrony przeciwrakietowej o wartości 3,4 mld dolarów w związku z decyzją  wdrożenia narodowego projektu systemu obrony antybalistycznej. „Odwołaliśmy przetarg a nie projekt, lecz rezultaty przetargu. Rozpoczynamy Niebawem wkroczymy w nowy etap, w którym wezmą udział tureckie i natowskie spółki zbrojeniowe, w tym Roketsan i Havelsan. Kontynuujemy pracę nad systemami małego, średniego i dużego zasięgu, stopniowo go zwiększając. Nie będziemy robić żadnych bezpośrednich zakupów, jednocześnie tworzony przez nas system obrony przeciwrakietowej będzie zintegrowany z systemem NATO" powiedział Demir.

Według niego celem Turcji jest stuprocentowa miejscowa produkcja wyrobów o przeznaczeniu wojskowym i jej strategicznie ważnych elementów. Aktualnie turecki eksport obronny wynosi obecnie około 1,67 mld dolarów. Przez najbliższe siedem lat Ankara zamierza zwiększyć tę liczbę do 25 mld USD.

W ubiegłym roku turecka armia, druga co do wielkości armia NATO, wprowadziła do służby nowoczesne śmigłowce szturmowe TAI-T129 ATAK, własnej produkcji, przystosowane m.in do walki w warunkach pustynnych. Helikopter został  zaprezentowany także w Polsce podczas Air Show w Radomiu i Międzynarodowych Targów Sprzętu Obronnego w Kielcach.  Są to migłowce wyprodukowane prawie całkowicie w Turcji. Powstały na bazie śmigłowców brytyjsko-włoskich haelikopterów szturmowych Agusta A129, różnią się  jednak uzbrojeniem. Mają nie tylko przeciwpancerne pociski kierowane, ale również karabiny maszynowe. Zostały też stworzone specjalnie do walki w pustynnych warunkach oraz w górskich regionach. Docleowo armia otrzyma ok 60 śmigłowców. Smigłowiec ten oferowany jest także innym użytkownikom, także Polsce w której realizowany jest program doposażenia armii.

informacja własna