Podkreślił, że musi być zwiększona dyscyplina wydatków publicznych, wdrażane oszczędności i cięcia.  M.in. wstrzymane są, na okres trzech lat, budowy lub zakupy publicznych budynków z wyjątkiem budynków służących zmniejszenia ryzyka trzęsień ziemi lub obszarów dotkniętych klęskami żywiołowymi. Obowiązywać zakaz zakupu lub wynajęcie jakichkolwiek nowych pojazdów z wyjątkiem przypadków, gdy są one związane z „obowiązkowymi wymogami” w sektorach zdrowia, bezpieczeństwa i obronności. Planowane jest obniżenie o 10% środków budżetowych na zakup towarów i usług oraz o 15% inwestycji (z wyjątkiem wydatków w regionach dotkniętych w lutym 2023 roku trzęsieniem ziemi). Zamrożony jest stan etatowy w administracji publicznej. Jak zapowiedziano zatrudniani będą tylko pracownicy zastępujący odchodzących na emeryturę.  

Prognoza inflacji.

Według oficjalnych danych urzędu statystycznego w kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 proc.

W ubiegłym tygodniu szef centralnego banku Turcji Fatih Karahan prognozował, że tempo inflacji zwolni w czerwcu i podwyższył prognozę inflacji na koniec roku do 38% w porównaniu do wcześniejszej prognozy mówiącej o 36%. Natomiast minister Simsek przewiduje, że jednocyfrowa inflacja powróci w Turcji pod koniec 2025 roku.

Od 1 stycznia 2024  roku płaca minimalna wzrosła o prawie 50% i aktualnie wynosi  17 002 lirów to jest  ok. 489 EUR.